W fascynujących „Wikingach” Hägar Hipster jest brutalnym czarodziejem

Jeden szykuje się do poważnego uderzenia młotem, gdy otwierająca scena walki w fascynującym i solidnym nowym serialu historycznym, Wikingowie, dostarcza wszystkich oczekiwanych krwi i rozprysków krwi.





do czego służy zielona żyła maeng da kratom?

Jednak poza traumą tępej siły, Vikings (premiera w niedzielę wieczorem) okazuje się zręczną, a nawet elegancką niespodzianką, po prostu małpując niektóre z podstawowych umiejętności udanego serialu kablowego. Dbałość o dialog i aktorstwo daje mu poczucie zakresu Sons of Anarchy, podczas gdy 1200-letni dial-back daje mu odrobinę Gra o tron średniowieczny nastrój. A stosunkowo skromny budżet sprawia, że ​​Wikingowie są uczciwi, w Spartakus sposób, jako przestroga dla tych, którzy mają ochotę potraktować to zbyt poważnie.

Ale to, co najbardziej przypomniało mi się podczas oglądania pierwszych pięciu uzależniających odcinków Wikingów, to bardzo tęskniona przez HBO Rzym.

Vikings, stworzony i napisany przez Michaela Hirsta (który napisał film Elizabeth i stworzył The Tudors w Showtime), nie jest że wielki, ale ma w sobie ten sam klimat pewnej opowieści.



Ma również swego rodzaju Titus Pullo na czele — to jest skonfliktowanego brutala antybohatera jako sympatycznego bohatera — w postaci Ragnara Lothbroka, aroganckiego grabieżcy Wikingów z naukową ciekawością świata poza jego własnym.

Postać jest wyciągnięta z historii nordyckiej; reszta to czysta licencja literacka. Jako Ragnar, australijski aktor Travis Fimmel (były Calvin Klein model bielizny ) wnosi do postaci cierpką, przyziemną i dającą się powiązać złożoność. Ze swoimi przenikliwymi niebieskimi oczami, postrzępioną blond brodą i irokezem z dredami wygląda, jakby dzieliło go tylko kilka tatuaży od sprzedawania rzemieślniczego ginu na targu rolników w centrum Fargo – i mam na myśli to w sposób komplementarny. To Hägar Hipster, a drugi koniec kabla bardzo potrzebuje takiego człowieka.

Ragnar nie jest Thorem o czystym sercu. W swojej wiosce jest szanowanym łupieżcą i wojownikiem, ale desperacko pragnie prowadzić własne wyprawy. Miejscowy tyran, hrabia Haraldson (wspaniały występ Gabriela Byrne'a), woli wysyłać oddziały miasta na wschód, nad Bałtyk, na letnie naloty. Ragnar twierdzi, że czekają na nich wielkie ziemie i bogactwa, jeśli tylko będą żeglować zachód — i żeby to udowodnić, parał się ekwiwalentem zaawansowanych technologii z VIII wieku: nawigacją, kompasami i szybszym statkiem.



Wraz ze swoim zazdrosnym starszym bratem Rollo (Clive Standen) i innymi towarzyszami statku (którzy wyglądają jak cała obsada Wojen Wąsów), Ragnar wyrusza w tajną podróż na zachód, odkrywa Anglię i plądruje żywe światła dzienne z spokojnego klasztoru w Northumbrii . Grupa powraca z łupami ze zbyt łatwego splądrowania — kielichami, wysadzanymi klejnotami krucyfiksami, ikonami — ale hrabiemu bardziej zagraża ambicja Ragnara niż zachwycony zysk netto. Ragnar oddaje swój łup hrabiemu, ale trzyma przerażonego młodego mnicha o imieniu Athelstan (George Blagden) jako swojego niewolnika.

ile gramów kratom

Ragnar zabiera Athelstana do domu na swoją farmę nad fiordem, gdzie mieszka ze swoją żoną, dawną wojowniczką o imieniu Lagertha (Katheryn Winnick), która teraz jest matką dwójki dzieci pary. Tutaj sieć zatrzymuje się, by uhonorować to, co zostało z dawnych czasów kanału History, dając nam wgląd w szczegóły gospodarstwa domowego Lothbrok – prace domowe, posiłki i, hm, dzielenie się żonami, nazwijmy to. Jedną rzeczą, za którą zawsze tęsknię w takich przygodach z epoki, jest poczucie codziennego życia. W tym gatunku zawsze wydaje się, że albo toczymy bitwę, albo popijamy grog po bitwie; ale co w przeciwnym razie robimy? O czym myśli wiking?

To jest prawdziwa siła serialu, sposób, w jaki bez wysiłku wprowadza nas w życie Ragnara i uważnie rozważa jego bohaterów, nadając im głębię, która wykracza poza wszelkie brutalne rzeczy (co, nawiasem mówiąc, jest cudownie nakręcone).

jaki jest najlepszy suplement prostaty na rynku

Monoteistyczna wiara Athelstana w Boga głęboko obraża wiarę wikingów Ragnara, ale on nie może powstrzymać się od pragnienia poznania tego, czego może go nauczyć jego niewolnik, a to stanowi narracyjny kręgosłup serii: Mnich uczy wikinga i vice versa; Fimmel jest szczególnie dobry w przekazywaniu zdumienia i zwątpienia Ragnara. Między panem a niewolnikiem pojawia się niełatwa przyjaźń, która komplikuje się jeszcze bardziej, gdy Ragnar i Lagertha bezskutecznie wzywają cnotliwego Athelstana, by dołączył do nich w łóżku w energicznych igraszkach.

Vikings jest przepełniony pilnym, żarłocznym, ostrym, a nawet seksownym poczuciem świata hiper-macho, który próbuje przedstawić. Ludzie, którym kibicujemy, to mordercy, złodzieje i okazjonalni gwałciciele – prezentujący niepokojący arsenał wad moralnych, które widzowie telewizji kablowej przyjęli jako obowiązkowy. W pewnym sensie to tylko kolejna iteracja Tony'ego Soprano, ponieważ Wikingowie podkreślają podstawową dumę i szlachetność tego plemienia bandytów i łobuzów. Mamy zrozumieć, że pragnienie Ragnara, aby zobaczyć, co znajduje się za zachodnim horyzontem, nie dotyczy tylko chciwości, ani dobra i zła. To, co czuje, to egzystencjalne szarpnięcie historii i losu.

Wikingowie

(godzinna) premiera w niedzielę o godz. na historii.

Zalecane