„Mniej” to najzabawniejsza powieść, jaką przeczytasz w tym roku

Upał, którego się spodziewaliśmy, ale kto by pomyślał, że lipiec przyniesie tak odświeżający deszcz komiksów? Nie tak wiele lat temu lato było pustkowiem, na którym wydawcy wyrzucali wysuszone tytuły, o których nie myśleli, że mogą zakorzenić się w zielonej glebie wiosny lub jesieni. Ale w tym miesiącu mamy już Who Is Rich? i Moving Kings Joshuy Cohena i Toma Perrotty Pani Fletcher jest tuż za rogiem. Ale najpierw rozważmy tę niezwykle zachwycającą powieść Andrew Seana Greera zatytułowaną Mniej .





Cóż, teraz pilna opieka Sheridan Drive
(Lee Boudreaux)

Greer to wyjątkowo urocza pisarka, potrafiąca mieszać humor z ostrą siłą. Jego książki są często budowane wokół jakiejś sprytnej zarozumiałości. Być może pamiętasz jego bestsellerowy przełom, Wyznania Maxa Tivoli (2004), o człowieku, który starzeje się do tyłu. Jego nowa powieść nie ma tego fantastycznego elementu, ale jest równie zajęta starzeniem się. Na pierwszych stronach powieściopisarz z listy średniej o nazwisku Arthur Less trzyma się 49, jakby była krawędzią wulkanu. Czekał z przytłumionym oczekiwaniem przez wykluczenie go z jakiejkolwiek listy najlepszych pisarzy poniżej trzydziestki, poniżej czterdziestu lat, poniżej pięćdziesiątki — nie robią żadnych list powyżej. A teraz jest prawie pewien, że jest pierwszym homoseksualistą, który się starzeje.

[Seks i mężczyzna w średnim wieku: „Kto jest bogaty?” Matthew Klama]

Ten delikatnie kpiący ton odzwierciedla stosunek Lessa do wszystkich jego słabości, które są dla niego oczywiste, ale nieuleczalne. Jego niepokój związany ze starzeniem się pogłębił rozstanie ze swoim chłopakiem, który ma wyjść za mąż za młodszego mężczyznę. Skonfrontowany z perspektywą przesiedzenia ślubu z uśmiechem udawanego szczęścia, Less postanawia wysłać swoje żale i uciec. Swobodnie spadając ze zerwanego mostu swoich ostatnich nadziei, przekopuje się przez starą kolczugę i ślepo akceptuje Wszystko rozmaite zaproszenia, które otrzymywał z całego świata: mieszanina zajęć dydaktycznych, rekolekcji i odczytów.



(Alla Dreyvitser/The Washington Post/zdjęcia iStock)

Te koncerty zapewniają strukturę powieści – inny kraj dla każdego rozdziału – co jest wyzwaniem dla Lessa, ale dobrodziejstwem dla jego twórcy. (Jakiś fragment Less niedawno ukazał się w „New Yorkerze”.) Greer jest niesamowicie zabawny, jeśli chodzi o niezręczność, która czeka podróżującego pisarza o mniejszej reputacji. Na konwencji science fiction mylony jest z kobietą. W Meksyku znalazł się na panelu z piekła rodem, pytany: Jak to jest, wiedząc, że nie jesteś geniuszem, wiedząc, że jesteś przeciętnością? Przyjeżdża na ceremonię wręczenia nagród we Włoszech tylko po to, by odkryć, że zwycięzcę wybiorą uczniowie szkół średnich. Zastanawia się, jaki bóg ma wystarczająco dużo wolnego czasu, by zorganizować to bardzo szczególne upokorzenie, żeby przewieźć pomniejszego powieściopisarza po całym świecie, żeby mógł poczuć, w jakimś siódmym sensie, nikłość własnej wartości?

Autor Andrew Sean Greer (Caliel Roberts)

Najzabawniejszy rozdział rozgrywa się w Niemczech, gdzie Less działa pod wrażeniem, że jest profesorem i mówi płynnie po niemiecku. Greer wyjaśnia, że ​​wiele lat wcześniej, jako licealista, uczyła go kobieta z Yorkville, która rzekomo mówiła po niemiecku, podobnie jak siedemnastoletnia Less była rzekomo gejem. ) Przybywając do swojej klasy pierwszego dnia, Less ogłasza zaskoczonym niemieckim uczniom, przepraszam, większość z was muszę zabić.

Bez znaczenia. Uwielbiają go.



Tak jak ty.

Podczas gdy Less wije się po całym świecie — jeżdżąc na wielbłądzie w Maroku, uwięziony w chrześcijańskim odosobnieniu w Indiach — dowiadujemy się więcej o tym czułym człowieku, który prowadzi swoje życie jak osoba bez skóry. Wydaje się, że wszyscy inni przetrwali zwykłe zawodowe i romantyczne rozczarowania i rozwinęli skórzastą skórę dorosłości, ale nie mniej. Po czterdziestce, pisze Greer, wszystko, co udało mu się wyhodować, to delikatne poczucie samego siebie, podobne do przezroczystego pancerza kraba o miękkiej skorupie. Niezawodnie uprzejmy, nadwrażliwy na ryzyko znudzenia kogokolwiek, pozostaje sympatyczny przez cały czas, ale tragikomiczna sprawa bycia żywym zaczyna go dosięgać.

Greer pisał już o gejowskich postaciach, ale Less to jego pierwsza powieść skupiająca się na pisarzu otwarcie gejowskim. Ten nieszczęsny antybohater daje mu m.in. szansę na ośmieszenie siebie i oczekiwań nałożonych na twórców mniejszościowych. Uwięziony na przyjęciu, na przykład, konkurencyjny powieściopisarz podchodzi do Lessa i mówi mu: Nie chodzi o to, że jesteś złym pisarzem, tylko dlatego, że jesteś złym gejem. Zanim Less zdąży wymyślić jakąkolwiek odpowiedź na tę toksyczną ocenę, jego przyjaciel kontynuuje: Naszym obowiązkiem jest pokazanie czegoś pięknego z naszego świata. Świat gejów. Ale w swoich książkach sprawiasz, że bohaterowie cierpią bez nagrody. Może tak jest w przypadku powieści Lessa, ale nie dotyczy to tej, która ostatecznie w najbardziej czarujący sposób nagradza delikatny optymizm Lessa.

Rzeczywiście, można by się tutaj spodziewać kwaśnego posmaku osobistej satyry, w sposób, w jaki niektórzy powieściopisarze nalegają na obnażanie swoich alter ego w druku, ale w tym przedstawieniu Arthura Lessa jest tylko zaraźliwe uczucie. Niezależnie od tego, czy tęskni za starym kochankiem, czy skrada się wzdłuż półki skalnej cztery piętra wyżej, z nadzieją, że wdrapie się przez okno swojego zamkniętego mieszkania, jest to komedia rozczarowania, która jest destylowana do słodkiego eliksiru. Narracja Greera, tak elegancko podszyta dowcipem, jest kołyską historii mężczyzny, który traci wszystko: kochankę, walizkę, brodę, godność.

Czy biedny Less — odrzucony przez własnego redaktora jako zbyt tęskny — musi zadowolić się życiem w biesiadnej samotności? W wieku pięćdziesięciu lat, Mniej muz sennie, jesteś tak sympatyczny, jak to tylko możliwe.

Żaden problem. Mniej da się lubić — jeszcze więcej.

Ron Karol jest redaktorem Book World i gospodarzem TotallyHipVideoBookReview.com .

Czytaj więcej :

Komediowe starcie amerykańskiego biznesmena z niewinnym Izraelczykiem za granicą

MNIEJ

Andrew Sean Greer

Lee Boudreaux. 261 za osobę 26 USD

Zalecane