Minął już ponad rok, ale po śmierci Anthony'ego Tsialasa nie zostaną wniesione żadne oskarżenia.
Policja poinformowała, że ich śledztwo w tej sprawie zostało zakończone w tym tygodniu i że sprawa została przekazana do biura prokuratora okręgowego hrabstwa Tompkins.
Ustalili, że nie należy wnosić żadnych zarzutów karnych.
Tsialas został znaleziony martwy w wąwozie Fall Creek w Itace dwa dni po tym, jak po raz ostatni widziano go opuszczającego dom bractwa na kampusie Cornella 24 października 2019 r.
Policja nie była w stanie znaleźć żadnych dowodów ani powodów, aby podejrzewać nieczystą grę. Bractwo zostało zdelegalizowane na rok.
Otrzymuj najnowsze nagłówki na swoją skrzynkę odbiorczą każdego ranka? Zarejestruj się w naszym wydaniu Morning Edition, aby rozpocząć swój dzień.