Rodzice mężczyzny, który zginął w ośrodku szkolenia przeciwpożarowego Montour Falls, złożyli pozew przeciwko Nowym Jorku

Rodzice strażaka z Watertown, który zginął prawie dwa lata temu podczas programu szkoleniowego w New York State Fire Academy w Montour Falls, złożyli pozew przeciwko stanowi, twierdząc, że spowodowało to śmierć ich 21-letniego syna przez brak właściwej reakcji na jego nagły wypadek medyczny.





Peyton Morse zmarł 3 marca 2021 r. w szpitalu Robert Packer Hospital, dziewięć dni po tym, jak doznał nieznanego rodzaju nagłej potrzeby medycznej podczas udziału w programie szkolenia strażaków. Pozew został złożony przez jego rodziców pod koniec stycznia.


Według pozwu Morse trenował czołganie się przez drewniane pudełko, które miało reprezentować ograniczoną przestrzeń, kiedy zaczął mieć problemy z oddychaniem. W pozwie nie określono, ile pieniędzy żądają David Morse i Stacy-Snyder Morse, ale wymieniono kilku pracowników stanowych i instruktorów akademii, którzy byli obecni w chwili śmierci Peytona, twierdząc, że byli świadomi jego dolegliwości oddechowych, ale zmusili go do kontynuowania .

W listopadzie zeszłego roku biuro prokuratora okręgowego hrabstwa Schuyler przeprowadziło dochodzenie w sprawie incydentu i ustaliło, że nie ma wystarczających dowodów, aby wnieść oskarżenie w tej sprawie.




W pozwie rodziny Morse'ów zarzuca się, że zaniedbanie państwa i brak zapewnienia odpowiedniej opieki medycznej przyczyniły się do śmierci Peyton. Rodzina domaga się zadośćuczynienia za ból i cierpienie syna, a także za wszelkie szkody, jakie ponieśli w wyniku jego śmierci.

Państwowa Akademia Pożarnicza nie skomentowała jeszcze pozwu.

 Rodzice mężczyzny, który zginął w ośrodku szkolenia przeciwpożarowego Montour Falls, złożyli pozew przeciwko Nowym Jorku


Zalecane