Ten fotograf wykracza poza swoje medium — zmieniając dzień w noc, a przeszłość w teraźniejszość

Martina i Rhonda Dawoud Bey, 1993, część serii prac wykonanych za pomocą polaroidu o wymiarach 20 na 24 cale, łączy wiele widoków wykonanych w różnych momentach sesji portretowej w jeden wielopanelowy obraz. (Muzeum Sztuki Amerykańskiej Whitney/Prezent Erica Ceputisa i Davida W. Williamsa/© Dawoud Bey)





Za pomocą Sebastian Smee Krytyk sztuki 21 kwietnia 2021 o 10:00 czasu EDT Za pomocą Sebastian Smee Krytyk sztuki 21 kwietnia 2021 o 10:00 czasu EDT

NOWY JORK — Miłość do sztuki może opierać się na wstrząsających duszą objawieniach lub na małym „A-ha!” chwile. Pamiętam na przykład, że dowiedziałem się, że wiele ponurych zdjęć w „Paryżu nocą”, klasycznej wizji życia nocnego Paryża z lat 30. XX wieku Brassai, zostało zrobionych w ciągu dnia.

Aha! Myślałem. Możesz to zrobić?!

jak powinna pasować kamizelka kuloodporna?

No tak, możesz. Jesteś artystą. Bawisz się chemikaliami w ciemni. Możesz robić, co chcesz.



Night Coming Tenderly, Black, zapadająca w pamięć seria nocnych krajobrazów Dawoud Bey z 2017 roku, nazwana tak od wiersza w wierszu Langstona Hughesa, również została wykonana w ciągu dnia. Zamiast fabrykować obskurny urok Paryża, zdjęcia Bey wyobrażają sobie nocne sceny doświadczane przez zbiegłych zniewolonych ludzi na kolei podziemnej. Niektóre z tych dużych (44 na 55 cali) srebrnych odbitek żelatynowych są przedstawione w ich własnej galerii w zwięzły, insynuujący badanie kariery Bey w Muzeum Sztuki Amerykańskiej Whitney.

Historia reklamy jest kontynuowana pod reklamą

Bey, lat 68, jest przede wszystkim fotografem portretowym mieszkającym w Chicago. Jego portrety są jednocześnie tak świeże i tak pewne, że zanim pojawisz się w galerii Night Coming Czuły, Czarny, twój umysł kipi i brzęczy jak nowo przybyły na parapetówkę. Jednak w serii 2017 nie ma w ogóle ludzi. Skomponowane w Hudson i okolicach Hudson w stanie Ohio, prace są czystym krajobrazem, z rzadkimi jedynie przebłyskami domów i ogrodzeń.

Pomysłowe kontrasty tonalne portretów Bey zostały połączone w bogatą, błyszczącą redukcję średnich i bardzo ciemnych odcieni szarości. To, co wizualizują te ciemne, niezaludnione fotografie, jak pisze w katalogu historyk sztuki Steven Nelson, to usunięcie czarnego ciała z białego spojrzenia.



Możemy o tym myśleć na kilka sposobów. Aktywując naszą historyczną wyobraźnię, możemy przyjąć, że Nelson miał na myśli kluczową przykrywkę, którą ta noc zapewniłaby czarnym uciekinierom. A jednak może to być zbyt dosłowne. Fotografie Bey to przecież znawstwo wynalazków, wytwór ciemniowych sztuczek. Jako fikcje patentowe rejestrują dokładnie to, co my nie wiedzieć o Podziemnej Kolei, która opierała się na tajemnicy i była w dużej mierze nieudokumentowana.

Sally Mann: Świetna artystka, która uwielbia wpadać w kłopoty

Te ciemne, zmysłowo nadrukowane obrazy mają również zachęcającą, niemal luksusową jakość. Jako takie zachęcają do bardziej poetyckiej interpretacji znikania z białego spojrzenia. Wiąże się to z wolnością wyczarowaną w Wariacjach snów, wierszu Langstona Hughesa, cytowanym w tytule serii. Hughes wyobraża sobie, że odpoczywa w chłodny wieczór pod wysokim, smukłym drzewem. . . . Noc nadchodzi czule / Czarny jak ja.

Historia reklamy jest kontynuowana pod reklamą

Innymi słowy, w rękach Bey fotografie pustych, trudnych do zobaczenia krajobrazów wydają się być związane nie tylko z historią, ale także z całym repertuarem uczuć.

Czasami największym darem, jaki może otrzymać artysta, jest ograniczenie, przeszkoda. Najgłębszym ograniczeniem fotografii jest jej mechanistyczna natura, która może wiązać ją z dosłownością i kruchym rozumieniem czasu. Fotografujesz coś w pewnym momencie i oto jest: zdjęcie czegoś w tym momencie. Może się wydawać, że nie ma nic więcej do powiedzenia.

Ale wchodź w te rzekome ograniczenia, a ciekawe rzeczy mogą się otworzyć. Bey robił to przez całą swoją karierę.

Próbując odwrócić tendencję aparatu do koncentrowania władzy w rękach fotografa kosztem fotografowanego obiektu, Bey zanurzył się w społeczności swoich obiektów, gromadząc głęboką wiedzę i budując zaufanie tam, gdzie inni fotografowie mogliby szybko wejść i wyjść. Zadbał o to, by swoje prace pokazać w miejscach, w których je wykonał. Pokazywał portrety nastolatków (klasę ludzi niezwykle dojrzałych do cudzych projekcji) wraz z ich własnymi autoopisami. W serii niezwykłych prac wykonanych za pomocą polaroidu o wymiarach 20 na 24 cale połączył wiele widoków wykonanych w różnych momentach sesji portretowej w jeden wielopanelowy obraz.

Wielu fotografów próbowało podobnych rzeczy. Niewielu było tak zaangażowanych i przekonujących.

Historia reklamy jest kontynuowana pod reklamą

Ostatnio, bardziej pierwotnie, Bey walczyła z dosłownością kamery – jej naleganiem na pokazywanie tego, co tam jest – próbując dokładnie wyobrazić sobie, co nie jest tam.

Tak jak nie wiemy, jak wyglądała kolej podziemna, walczymy i nie wyobrażamy sobie zabitych dzieci jako dorosłych, którymi powinny się stać. Bey zwrócił uwagę na ten problem — który powinien nas wszystkich prześladować — w swojej pracy, którą nazwał „Projekt Birmingham”.

Palący, gwiazdorski pokaz sztuki bada żałobę Czarnych od czasów praw obywatelskich do teraz

W 1964 roku, kiedy Bey miała 12 lat, jego rodzice poszli do kościoła baptystów w Queens, aby posłuchać przemówienia Jamesa Baldwina. Przynieśli książkę, która zawierała zdjęcie: Frank Dandridge 12-letniej Sarah Jean Collins, która we wrześniu ubiegłego roku została ranna w zamachu bombowym na 16th Street Baptist Church w Birmingham w stanie Al. Na fotografii Dandridge'a głowa Sarah Jean jest zwrócona w stronę aparatu, ale jej oczy pokryte są okrągłymi białymi bandażami.

co to jest program uzupełniającej pomocy żywieniowej
Historia reklamy jest kontynuowana pod reklamą

„Jest moje życie przed tym zdjęciem i jest moje życie po tym zdjęciu”, powiedziała Bey podczas dyskusji przy okrągłym stole w 2018 roku. Jego wypowiedź nawiązuje do słynnej fotograficznej doktryny Henri Cartier-Bressona dotyczącej decydującego momentu, którą krytyk sztuki Peter Schjeldahl określił jako ten ułamek sekundy, kiedy przeszłość, jako ślepe przygotowanie, obraca się i staje się przyszłością, jako wszechwidząca konsekwencja. Zdjęcie Collinsa autorstwa Dandridge'a przypomina nam, że niektóre decydujące momenty — na przykład wybuchy bomb — nie tyle otwierają się na wszechwidzącą przyszłość, ile ją unicestwiają.

„Piąta dziewczyna” z Birmingham

Kilkadziesiąt lat po obejrzeniu zdjęcia wynurzyło się ono na powierzchnię świadomości Bey. Dosłownie siedziałem wyprostowany w łóżku, powiedział, a to zdjęcie… . . wróciła do mnie powódź.

To upadek przeszłości w teraźniejszość zapoczątkował projekt Birmingham, który Bey po raz pierwszy wystawił w 2013 roku w Birmingham, w 50. rocznicę bombardowania. Prace z serii znajdują się na wystawie Whitney (której kuratorami byli Elisabeth Sherman z Whitney i Corey Keller z Muzeum Sztuki Nowoczesnej w San Francisco) oraz w całym mieście na wystawie Grief and Grievance w New Museum. Zostały wystawione w Narodowej Galerii Sztuki w 2019 roku.

Palący, gwiazdorski pokaz sztuki bada żałobę Czarnych od czasów praw obywatelskich do teraz

Ponieważ zginęło czworo dzieci, a dwoje kolejnych dzieci zginęło w rasistowskich atakach w ciągu następnych dni, nie ma wątpliwości, że zamach bombowy z 15 września 1963 r. był decydującym momentem. Ale nie było odizolowane. Była to kulminacja długiej serii bombardowań.

Według historyka sztuki Nelsona eksplozja, w której zginęła 14-letnia siostra Sarah Jean, Addie Mae, a także 11-letnia Denise McNair, 14-letnia Carole Robertson i 14-letnia Cynthia Wesley, była dwudziestym pierwszym w Birmingham w historii. osiem lat, siódmy w poprzednich dwunastu miesiącach, a trzeci w poprzednich jedenastu dniach.

Zastanawiając się nad tym, Bey chciała znaleźć sposób na rozerwanie koperty czasu, w której zwykle zapieczętowane są fotografie. Po raz pierwszy pojechał do Birmingham w 2005 roku i przez kilka lat odbywał podróże powrotne, prowadząc badania i rozmawiając z mieszkańcami, starając się zrozumieć długie następstwa tego traumatycznego czasu.

Historia reklamy jest kontynuowana pod reklamą

Następnie wykonał 16 dyptyków — 32 portrety. W każdym dyptyku łączył miejscowe dzieci w wieku dzieci zabitych w 1963 roku z dorosłymi o 50 lat starszymi. Powstające prace są jednocześnie skromne i przejmujące, zakorzenione w czasie i miejscu, ale też świadomie otwarte na inne czasy, inne życia, inne możliwości. Dotykają czegoś strasznego, ale stanowią alternatywę dla skłonności fotografii do makabrycznej lubieżności.

Oczywiście nadal są to tylko fotografie. Ale poświęć chwilę lub dwie, aby zastanowić się nad wyjątkowym sposobem upamiętniania tych obrazów — podkreślając, kogo nie ma, uhonorowanie tych, którzy są — a wkrótce dostrzeżesz, jak artysta, przekraczając ograniczenia medium, może również przekroczyć samą sztukę .

Dawoud Bey: amerykański projekt Do 3 października w Whitney Museum of American Art w Nowym Jorku. whitney.org .

Niektórzy z najlepszych czarnoskórych artystów w Ameryce łączą siły, by stworzyć pokaz o żałobie Czarnych — stworzony przez legendarnego kuratora, który zmarł w zeszłym roku

Jedno z najpotężniejszych dzieł sztuki wideo

Kontrowersje Philipa Gustona zwracają artystów przeciwko Galerii Narodowej

Zalecane